Jesteśmy w chaosie
Tutaj, gdzie nie ma bytu ani niebytu
Tutaj, gdzie czas nagle szaleje
Tutaj czas próbuje ścigać się z światłem
I gdzie przestrzeń przekrzywia się co rusz
Tworząc iluzje dla nas i śmiejąc do rozpuku
Jesteśmy w turbulentnym kalejdoskopie
W monumentalnej, migoczącej i błyskającej iskry
Jesteśmy
Połączeni niewidzialną nicią
Unosimy się
Bezwładnie próbując tworzyć z chaosu ład
Z chaosu, gdzie upadają idee, wzorce i wartości
Tutaj nagle unieważnia się wszystkie prawa obiektywizmu
Szukamy ostatniej deski ratunku
Ślepi i głusi
Próbujemy zmagać się z niebytem
Szukamy po omacku
Oddzielnie, a zarazem wspólnie
Daleko, a zarazem tak blisko
Gdzie człowiek jest ostoją drugiego
Atomy, a zarazem komórki gigantycznej jedni
Podtrzymujemy nawzajem wolę, ducha, siłę i wiarę
Chodź…
Podaj rękę…
Wspólnie szukajmy celu i kierunku…
(23.IX.2017)
- „Kagemusha”, czyli rzecz o walce, lojalności i kwestii prawdy i fałszu
- „Blade Runner 2049”, czyli czym jest człowieczeństwo?